Wstęp

„I nagle pojawia się w Twoim życiu osoba, która odmienia wszystko. Pokazuje jak wyjść z dna, pomaga, uśmiecha się i przez cały ten czas trzyma Cię za rękę. Wierzy, że dasz radę. Ktoś, kogo nigdy wcześniej nie zauważałaś teraz siedzi w Twojej głowie jak mol. I mimo że wmawiasz sobie że jest dobrze, wiesz, że znów jest źle, znów się boisz, znów masz wyrzuty. Starasz się tak mocno, bo boisz się porażki.

A potem ten ktoś odchodzi, otoczenie odizolowuje go od Ciebie, boisz się, ale nadal twardo stąpasz po ziemi, by w najmniej oczekiwanym momencie, wybuchnąć i zdać sobie sprawę jak bardzo za kimś tęsknisz i wiesz że tak niewiele potrzeba, a Ty tak niewiele potrafisz.”*

~*~

*Cytat pochodzi z filmu „Twój na zawsze”.

Witajcie na moim nowym blogu! :)

Zaczynam coś nowego, co mam nadzieję przypadnie Wam do gustu.

Inspiracje czerpię z filmów, seriali (zwłaszcza 1. sezonu AHS, więc na początku dostrzeżecie podobieństwo), piosenek - dosłownie wszystkiego. 

Ten cytat bardzo wpasowuje się w treść opowiadania, więc będzie służył za wstęp, oprócz tego będzie jeszcze prolog.

Uprzedzam, że nie jest to tematyka o typowym bad boy'u. 

Mam nadzieję, że zostaniecie tu na dłużej i z wielką chęcią poznacie losy Violet i Zayn'a. :)
Zaglądnijcie do zakładek :)

Czy mogłabym liczyć na odrobinę wsparcia od Was w postaci komentarza? :)